Witajcie :)
Tym razem, co prawda nie jest to miniaturka ani mebelek, ale rzecz równie ważna, którą chciałam już zrobić dawno temu, mianowicie pokrowiec na miniaturowy domek. Jak wiecie, szycie nie jest moją mocną stroną, nie jest nawet dobra stroną, jest mierne, więc uszycie takiego "cuda" w 3D na wymiar, stanowiło dla mnie spore wyzwanie. Nie jest perfekcyjny, ale praktyczny, po obu bokach z góry na dół ma wszyte zamki, które umożliwiają mi szybki dostęp do domku, kiedy tego potrzebuję i pozwalają zabezpieczyć domek przed nadmiernym zakurzeniem, kiedy stoi w pokoju.
Przy okazji możecie podziwiać kolejne postępy w elewacji budynku :) Doszedł balkon nad wykuszem i zamknięcie. Tak, domek ma profesjonalne zamknięcie skobelkowe. Musiał go otrzymać, ponieważ moja córcia, dosięga już rączkami do komody i zaczęła się dobierać do zawartości domku, a że jest jeszcze zbyt mała, to mogłaby coś nieopatrznie połknąć.
Tak, więc oto i jest domek z pokrowcem :)
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz