dziś wpis typowo świąteczny i na czasie :) Co prawda ta miniaturka powstała jeszcze podczas tegorocznych wakacji, ale teraz nadszedł najlepszy czas na jej prezentację.
Długo szukałam materiałów, z których można było wykonać choinkę. Wiele osób używa drucików kreatywnych, inni sztucznych gałązek świerkowych. Każda oglądana przeze mnie choinka była imponująca, ale chciałam zrobić coś własnego, nie kopiować pomysłów. Stąd mój wybór padł na szyszkę, takiej choinki nie spotkałam :)
Podstawę do wykonania choinki stanowiła ładnie rozwinięta szyszka. Nie pytajcie z jakiego drzewka pochodzi ta szyszka, bo nie wiem. Wpadła w moje ręce całkiem przypadkowo.
Początkowo pomalowałam ją na zielono, polakierowałam i obsypałam przezroczysto-białym drobnym brokatem.
No dobrze, ale choinka zazwyczaj ma podstawkę. Mocno się zastanawiałam z czego ją zrobić, aż przypomniałam sobie, że w moim "magicznym pudełku" mam stary uchwyt od szafy, niechcący zamalowany farbą podczas remontu. Nadszedł czas aby przywrócić mu lata świetności.
A że jest to uchwyt mosiężny, co stanowi jego plus, bo podstawa będzie ciężka i stabilna, to postanowiłam tę niechcianą farbę odmoczyć, trochę pomagając sobie później zmywaczem do paznokci i skalpelkiem w celu wydrapania resztek z faz.
Następnie w pomalowanej już szyszce, musiałam od spodu wywiercić otwór pasujący wielkością do uchwytu. To trudne zadanie, zajęło mi godzinę. Uwierzcie lub nie, ale szyszki w środku przy ogonku są bardzo twarde. Twardsze niż drewno. Po wywierceniu otworu, uchwyt wkleiłam na kleju.
Kolejnym etapem było stworzenie łańcucha lampek, migających lampek. Tak, w moje ręce wpadła jedna migająca żaróweczka, to wystarczyło w zupełności. Kabelki po lutowaniu pomalowałam na zielono, żeby nie gryzły się z choinką.
Baterię ukryłam w paczkach z prezentami, od spodu znajduje się włącznik. Paczuszki są drewniane, oklejone ładnie jak prezenty, przewiercone, tak by kabelek dotarł od lampek do baterii.
Finalnie sama choinka ma ok 6 cm wysokości, z prezentami ok 8 cm.
Poniżej znajduje się krótki filmik z migotającymi lampkami :)
i jak? :)
***
Ekstra pomysł, choineczka ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń